- Ławki są do połowy zarośnięte, dzieci nie mają jak się bawić – poinformował nas o takim problemie jeden z naszych Czytelników. Otóż od początku roku, trawniki na ulicy Działkowicza, przy blokach, nie zostały ani razu wykoszone. Trawa już jest wysoka. – Strach wypuszczać dzieci, aby się bawiły. W takiej trawie są kleszcze, a piaskownica to jedna wielka kuweta – dodaje osoba, która zgłosiła do nas problem. Podobno sprawa była już zgłaszana do zarządcy budynku, niestety do tej pory efektów przekazania tej informacji nie ma. – Zależy nam, aby ktoś w końcu teren ten doprowadził do czystości, przecież wykonujemy wszystkie opłaty - dodaje Czytelnik.
Zarządca budynku jest o problemie już poinformowany. Wyjaśnia skąd się wziął ten kłopot. Otóż do wykaszania traw i utrzymania porządku jest wynajmowana zewnętrzna firma. Tym razem już od dwóch tygodni jest kłopot ze skontaktowaniem się z tą firmą. Podobno mieli awarię kosiarek lub kosiarki, nie wiadomo ile ich posiadają. Tak samo opóźniają się z wykoszeniem trawy przy innym budynku mieszkalnym, którego zarządcą jest ta sama osoba. Trawa najprawdopodobniej zostanie wykoszona już w tym tygodniu – udało się ustalić z administratorem, który chce, aby firma zrobiła to już we wtorek (06.06). - Jeżeli nadal będą problemy i zadanie nie zostanie wykonane przez firmę, będziemy musieli poszukać nowej – takiej informacji udzielił zarządca budynku. Zatem mieszkańcy bloków przy ulicy Działkowicza prawdopodobnie już w tym tygodniu będą mieli wykoszony teren.