Jak informuje nasz Czytelnik, błoto jest nawożone na drogę przez samochody ciężarowe prywatnej firmy wożące ziemię z wykopu. – Najgorzej jest, kiedy pada deszcz - mówi Czytelnik. – Wtedy nawierzchnia staje się śliska i niebezpieczna, a błoto wylewa się aż na ulicę główną, co stwarza zagrożenie dla zmotoryzowanych i pieszych – relacjonuje mieszkaniec Piechowic.
Pracownik Urzędu Miasta w Piechowicach wyjaśnia, że ziemię z wykopu na byłe wysypisko śmieci wywozi prywatna firma na zlecenie firmy Wepa. Kierownik referatu gospodarczego i nadzoru właścicielskiego Urzędu Miasta w Piechowicach zapewnia jednak, że na bieżąco kontroluje przebieg prac.
- 17 marca podpisaliśmy porozumienie, na mocy którego firma Wepa może wywozić ziemię z wykopu na około hektarowy teren byłego miejsca składowania odpadów – mówi Jacek Kubielski. – Dzięki temu firma nie musi daleko jeździć z ziemią, a Gmina za darmo zasypie byłe wysypisko, które jest rozgrzebywane przez złomiarzy. Samochody mają wjazd od drogi powiatowej i korzystają z odcinka jezdni znajdującego się poza zabudową mieszkalną. Ja niemal codziennie sprawdzam stan czystości nawierzchni ulicy Cieplickiej, stąd wiem, że po każdym dniu pracy zamiatarka czyści tę ulicę. Problem jest natomiast w deszczowe dni, kiedy tej ziemi nie da się pozamiatać, bo rozmoczona ziemia się rozmazuje. Wtedy trzeba poczekać aż wyschnie i dopiero wtedy można ją usunąć – dodaje kierownik referatu gospodarczego i nadzoru właścicielskiego.
Zgodnie z porozumieniem prace mogą potrwać do 31 sierpnia br., ale według zapowiedzi mają się zakończyć znacznie wcześniej.