Od początku spotkania stroną dominującą były podopieczne Dili Samadovej, które niemal w komplecie są starsze o dwa lata od swoich koleżanek z drużyny prowadzonej przez Esterę Rykaczewską. Doświadczenie i warunki fizyczne sprawiły, że z każdą minutą przewaga rosła. Na tablicy wyników było 0:4, 2:8, a tuż przed przerwą 7:16 i było jasne, że komplet punktów zgarnie ekipa Samadovej. Po zmianie stron jeszcze większą przewagę miał KPR II, czyli drużyna, która została zgłoszona do rozgrywek juniorek młodszych znacznie później od ekipy Rykaczewskiej. Stało się tak w wyniku rozpadu APR-u Karpacz. Ostatecznie drugi zespół KPR-u zwyciężył różnicą 19 bramek (18:37).
KPR I Jelenia Góra - KPR II Jelenia Góra 18:37 (9:17)
KPR I: Banasik - Matys 4, Maroń 3, Podobińska 3, Cichosz 2, Jesionek-Wróblewska 2, Tatarennko 1, Michałek 1, Konsur 1, Gałuszka, Pyż, Zabawa.
KPR II: Lambrinow - Hercuń 10, Godyla 7, Jarosz 5, Popławska 4, Szramik 3, Jurgiewicz 3, Ziemkiewicz 2, Barna 1, Wronkowska 1, Zięba 1, Steczek 1, Thomczik, Warchoł, Jośko.
Kary: 14 minut (KPR I) - 18 minut (KPR II)
Widzów: 60.