Tylko dzięki sprawnej akcji, w której ugaszono płonący samochód, nie wybuchł zbiornik z gazem w pojeździe.
Do pożaru auta marki Citroen doszło dziś na ulicy Bacewicz na jeleniogórskim Zabobrzu. Jak pisze do nas świadek zdarzenia pan Michał Czesny, policja szybko wstrzymała ruch ponieważ auto było zasilane gazem i z tyłu miało zbiornik o pojemności ok. 70l.
Po mniej więcej czterech minutach pojawiła się straż pożarna, która szybko ugasiła płonące auto. – Było gorąco i niebezpiecznie, ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło – czytamy w mailu od pana Michała.
Czytelnikom, którzy nadesłali zdjęcia z miejsca zdarzenia, serdeczni dziękujemy!