1 lipca 2003 roku Marian Południkiewicz wsiadł do samochodu,by zawieźć syna Bartka na egzaminy na Akademię Medyczną do Wrocławia. Niestety do celu nie dojechali. Obaj zginęli w tragicznym wypadku samochodowym. Niedługo później rada miasta w Jeleniej Górze, zdecydowała o nazwaniu jego imieniem szlaku pieszo-rowerowego prowadzącego na Perłę Zachodu.
Prowadzone w międzyczasie inwestycje, w tym pracujący tam ciężki sprzęt uniemożliwiły ustawienie pamiątkowej tablicy. Wczoraj wdowa po Marianie Południkiewiczu oraz jego wnuk, Filip, odsłonili tablicę ustawioną ku czci zmarłego.
– Mój mąż zawsze pracował dla ludzi, to piękny dar i gest, który bardzo wiele dla nas znaczy – mówiła Urszula Południkiewicz.
Niezapomniany Marian Południkiewicz całym sercem dbał nie tylko o swoich pacjentów, całym sobą angażował się w krzewienie sportu wśród dzieci i młodzieży oraz dorosłych, był też zagorzałym ekologiem kochającym przyrodę i aktywnym radnym. A jego wielkością była skromność – tłumaczyli radni.
– Chcieliśmy, by dzięki tej tablicy, która stanęła na nowej ścieżce na Perłę Zachodu, na trasie na Grzybek, każdy, kto będzie tędy przechodził lub przejeżdżał spojrzał i wspomniał tego wielkiego człowieka. Mamy też nadzieję, że ci, którzy go nie znali przeczytają nazwisko i poszukają informacji kim był. Wówczas dowiedzą się, że był to dobry, ciepły i mądry, szlachetny społecznik, ojciec, mąż, lekarz, radny, osoba, której pomniki powinno się wystawić za życia, a nie po śmierci – powiedziała Anna Ragiel, radna Jeleniej Góry.
Na odsłonięcie tablicy przybyli m.in. rodzina śp. Mariana Południkiewicza, Jerzy Łużniak, wicemarszałek Województwa Dolnośląskiego, poseł Marcin Zawiła, radni: w tym m.in. Anna Ragiel, Józef Kusiak, Józef Szarzyński, Zofia Czernow, Grażyna Malczuk, Jerzy Pleskot, Bożena Wachowicz-Makieła, dyrektorzy wydziałów urzędu miasta, urzędnicy.