Dolny Śląsk: Dopiekł rodzinie
Aktualizacja: Piątek, 13 stycznia 2006, 21:51
Autor: Słowo Polskie Gazeta Wrocławska
W ciągu piętnastu dni 44-letni Mirosław Z. podpalił trzy mieszkania i altankę. W piątek sąd zdecydował o jego aresztowaniu. Mężczyzna trafił wprost do wrocławskiego więzienia.
Mirosław Z. atakował mieszkania rodziny i znajomych. Pierwszego sierpnia podpalił drzwi w budynku przy ul. Marcinkowskiego.
Cztery dni później podłożył tu ogień po raz drugi. 10 sierpnia zapalił drzwi mieszkań przy Tyrankiewiczów i na Chrobrego. 15 sierpnia spalił altankę na ogródkach działkowych.
Mirosław Z. przyznał się do winy. Nie powiedział jednak, dlaczego podpalał. Prawdopodobnie robił to z powodu rodzinnych zatargów.
Wstępna diagnoza psychiatry mówi o ostrym przebiegu choroby alkoholowej Z. Podczas zatrzymania mężczyzna był pijany. Za podpalenia może spędzić w więzieniu nawet osiem lat.