Do zbrodni doszło 15 lutego 2019 roku. Tego dnia w godzinach popołudniowych przypadkowe osoby zauważyły pożar budynku dawnego pensjonatu. Po zakończeniu akcji gaśniczej, wewnątrz pomieszczenia na trzeciej kondygnacji budynku znaleziono zwłoki czterech osób.
W wyniku przeprowadzonego przez Prokuraturę Rejonową w Jeleniej Górze oraz Komendę Miejską Policji śledztwa ustalono, że tego dnia od wczesnych godzin porannych w jednym z pomieszczeń budynku odbywała się libacja alkoholowa W godzinach popołudniowych, jeden z uczestników spotkania opuścił pomieszczenie, po czym zamknął drzwi, celowo blokując wejście znajdującym się na korytarzu fotelem, który następnie podpalił. W budynku szybko rozprzestrzenił się pożar, a w jego wyniku, pozostałe w pomieszczeniu dwie kobiety oraz dwaj mężczyźni w wieku od 55 do 65 lat ponieśli śmierć.
Sprawcą pożaru okazał się 63-letni Jacek B., któremu przedstawiono zarzut zabójstwa czterech osób oraz sprowadzenia pożaru - mówi rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze prok. Tomasz Czułowski. - Na wniosek prokuratury mężczyzna został tymczasowo aresztowany. W lutym 2020 roku Prokuratura Rejonowa w Jeleniej Górze skierowała wobec niego do sądu akt oskarżenia. 30 listopada 2020 roku Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze uznał Jacka B. za winnego popełnienia zarzucanej mu zbrodni, za co wymierzył mu karę dożywotniego pozbawienia wolności – zgodnie z wnioskiem prokuratury.