Szóste w tabeli piłkarki Finepharmu Carlos II Jelenia Góra podejmowały w sobotę(16 marca) wyżej notowaną w tabeli drużynę z Wrocławia. Od pierwszych minut, mecz zapowiadał walkę i sportowe emocje.
Po 15 minutach, po błędach naszego ataku i chaotycznej grze, wrocławianki wypracowały sobie bezpieczną przewagę punktową. Przy stanie 9:6 dla AZS AWF, świetnie w bramce zaczęła spisywać się Agnieszka Szalek, a dzięki dobrej grze skrzydłowych, Carlos po 30 minutach minimalnie przegrywał z AZS AWF Wrocław.
W drugiej odsłonie nie brakowało emocji. Gospodynie po zmianie stron, miały sporo okazji bramkowych, lecz za każdym razem na drodze sukcesu stawały albo bramkarka, albo słupek i poprzeczka drużyny gości. Wygrana Carlosu oddalała się, wrocławianki bezlitośnie zaczęły stawiać opór w obronie, grając brutalnie – skutkiem była kontuzja naszej zawodniczki.
Incydent ten podziałał na nasze piłkarki jak płachta na byka. Carlos poprawił skuteczność, w bramce troiła się i dwoiła Agnieszka Szalek, a szybkie kontry kończyła Rykaczewska.
W kluczowych momentach swoją klasę pokazywała Buklarewicz, która zdobyła najwięcej bramek. Na trzy minuty przed końcem meczu, był remis i o czas poprosił trener Finapharmu. Trener wiedział co robi, bo kompletnie wybiło to z rytmu wrocławianki. Po wznowieniu najpierw Szymczyk trafia do bramki rywalek, a Szalek pokazała, jak się broni w ważnych momentach.
Finepharm Carlos II Jelenia Góra – AZS AWF Wrocław 25:23 (13:14)
Finepharm Carlos II : Szalek – Buklarewicz 12, Ślusarczyk, Tajerle i Rykaczewska po 3,
Wasiucionek 2, Szymczyk 1, Romanów 1, Bąkowska, Kozłowska, Marta Łoniewska, Magdalena Łoniewska, Marceluk, Muras.