Na bardzo kiepski stan techniczny tej drogi powiatowej od dawna skarżą się wszyscy nią podróżujący. Najbardziej dziurawy jest zwłaszcza jej fragment od cmentarza w Janowicach Wielkich do mostu na Bobrze. Lokalny samorząd od wielu lat bezskutecznie zabiegał o remont. Niestety koszt prac przekraczał możliwości finansowe właściciela czyli Starostwa Powiatowego i dopiero w tym roku pojawiło się światełko w tunelu, w postaci datacji z puli na usuwanie skutków klęsk żywiołowych w wysokości 3 miliony 615 tysięcy złotych. Ogółem wartość inwestycji według kosztorysu to 5 mln 274 tys zł.
Jak się okazało, nadzieję czekających na nowy, równy dywanik jeszcze tej jesieni okazały się płonne. Powodem okazał się stający przed wieloma samorządami w tym roku kłopot z niedoborem wykonawców.
Na pierwszy przetarg ogłoszony przez Starostwo Powiatowe we wrześniu nie zgłosił się żaden oferent. Na drugi, gdy z całości zadania wydzielono jego fragment możliwy do wykonania do końca roku, ze względu na najmniej skomplikowany zakres robót wpłynęła jedna propozycja cenowa, szkopuł w tym, że o ponad milion przekraczająca możliwości finansowe Starostwa.
- Mieliśmy nadzieję, że uda nam się wyremontować tę drogę jeszcze w tym roku - mówi wicestarosta Paweł Kwiatkowski. - Niestety, po konsultacji z Gminą Janowice Wielkie, która partycypuje w kosztach inwestycji, podejmiemy decyzję o unieważnieniu przetargu. Jako, że mamy już połowę października nie ma szans na realizację tego zadania do końca roku i w tej sytuacji nie ma sensu ogłaszać kolejnego postępowania przetargowego.