W środę, po dwóch tygodniach pobytu, nasze miasto opuścili młodzi ludzie z Doniecka i Ługańska. Przyjechali na zaproszenie Rady Przyjaciół Harcerzy. Teraz przez dwie doby będą wracali do swoich domów, mają bowiem do pokonania około 2 tys. kilometrów.
– Głównym celem ich przyjazdu był wypoczynek, poznanie kultury i języka polskiego oraz uroków naszych rodzimych terenów. Chcemy zachęcić młodych ludzi, by zechcieli tu częściej przyjeżdżać, aby zanikły granice mentalne – mówi Kazimierz Piotrowski, przewodniczący RPH.
Pożegnanie zaczęło się uroczystym odśpiewaniem hymnu Polski i Ukrainy, po którym młodzież przygotowała program artystyczny. Były polskie tańce, piosenki, koncert fortepianowy, recytacje wierszy, występ chóru z pieśniami ukraińskimi oraz występy solistów. Na zakończenie goście odśpiewali „Boże coś Polskę” oraz „Rotę”. Nie zabrakło oficjalnych podziękowań dla organizatorów i władz miasta oraz wręczenia symbolicznych upominków.
Było za co dziękować, bo podczas pobytu atrakcji nie brakowało. Goście zwiedzali najciekawsze zakątki Jeleniej Góry i regionu. Wjechali wyciągiem na Szrenicę, innego dnia na Kopę, skąd weszli na Śnieżkę, zwiedzili również Muzeum Miejskie Dom Gerharda Hauptmanna w Jagniątkowie. Uczestniczyli we mszy św. koncelebrowanej przez księży Tadeusza Dańkę oraz Mikołaja Pileckiego, który przyjechał z ukraińską młodzieżą. Zobaczyli kościół św. Wojciecha oraz pobliski cmentarz.
Straż Miejska zorganizowała m.in. pobyt w stadninie koni w Gostarze, gdzie młodzież miała możliwość skorzystania z darmowych przejażdżek konnych. – Tutaj należą się podziękowania dla MZK za bezpłatny przewóz dzieci w tę i z powrotem – dodaje mł. insp. Grzegorz Rybarczyk ze straży miejskiej. Strażnicy przeprowadzili także prelekcję pt. „Płytka wyobraźnia to kalectwo”. Głównym tematem było bezpieczeństwo nad wodą w okresie letnim. Nikt nie zabraniał dzieciom skakać na główkę, przestrzegaliśmy tylko przed konsekwencjami, jakie niosą ze sobą skoki w nieznanych miejscach.
Ukraińcy byli także na wycieczce na zamku Chojnik, wzięli udział w szkoleniu na temat udzielania pierwszej pomocy przeprowadzonym przez ratowników medycznych oraz zajęciach ekologiczno-przyrodniczych na terenie KPN-u. Wieczór spędzili przy ognisku i kiełbaskach, gdzie otrzymali upominki od władz miasta i straży miejskiej ufundowane przez Jeleniogórskie Zakłady Optyczne. – Dyrekcja KPN-u okazała ogromną pomoc nie tylko umożliwiając darmowe wejście do parku, ale również organizując dla młodzieży ognisko – dodaje Grzegorz Rybarczyk.
Niestety nie obyło się bez przykrego incydentu. Księdzu Mikołajowi Pileckiemu, który przyjechał razem z grupą skradziono portfel z dokumentami i pieniędzmi. Stracił wszystkie pieniądze oraz dokumenty m.in wizę, które pozwalały mu na powrót do domu. Nie pojawił się na zakończeniu, ponieważ musiał udać się do stolicy, by w ambasadzie opowiedzieć sytuację i uzyskać dokument pozwalający przekroczyć mu granicę ukraińską.
Pomimo tego wydarzenia, goście wspominają pobyt bardzo miło, a do domu zabiorą mnóstwo niezapomnianych wrażeń. – Rada Przyjaciół Harcerstwa zaprosiła już dwie następne 50-osobowe grupy z Charkowa i Berdyczowa oraz Ługańska. Pierwsza przyjedzie już w poniedziałek, kolejna w drugiej połowie sierpnia – mówi Kazimierz Piotrowski.