Niedziela, 20 kwietnia
Imieniny: Agnieszki, Czesława
Czytających: 7464
Zalogowanych: 62
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Dziewięć lat za usiłowanie morderstwa babci

Czwartek, 22 października 2009, 7:55
Aktualizacja: Piątek, 23 października 2009, 7:56
Autor: Angela
JELENIA GÓRA: Dziewięć lat za usiłowanie morderstwa babci
Fot. Archiwum
Rafał W. z Jeleniej Góry, który 6 marca zaplanował zabójstwo babci swojej konkubiny, by jego ukochanej oraz córce żyło się lepiej, usłyszał wyrok: dziewięć lat pozbawienia wolności. Na sali sprawca przepraszał swoją ofiarę, jednak w odpowiedzi usłyszał od poszkodowanej: – Nie jestem świniakiem do zachlastania. Wyrok nie jest prawomocny.

Prokurator zażądał dla sprawcy 10 lat pozbawienia wolności, obrońca wnioskował o nadzwyczajne złagodzenie kary przez wzgląd na okoliczności. Sąd zadecydował jednak, że Rafał W. działał w bezpośrednim zamiarze pozbawienia życia babci konkubiny, Marii. Wynikało to ze słów i czynów oskarżonego.

Rafał W. wraz ze swoją konkubiną Eweliną B. i 2,5 letnią córeczka został przygarnięty przez poszkodowana do jej mieszkania przy ulicy Matejki. Lokatorzy od początku wspólnego zamieszkania nie mogli się między sobą porozumieć. Między Rafałem W. a babcią konkubiny często dochodziło do awantur. Dodatkowo napięcie potęgowały problemy finansowe Rafała W., który wpadł w pułapki kredytów.

Kiedy mężczyzna zdał sobie sprawę z faktu, że nie jest w stanie spłacić swoich długów, wymyślił sposób na dostatnie życie dla swojej konkubiny i córki, którym chciał zapewnić jak najlepszy byt: – Pójdę do więzienia i wszystkim będzie się żyło lepiej – powiedział 23 – letni Rafał W. z Jeleniej Góry tuż przed próbą morderstwa.

Chwilę wcześniej między starszą panią a sprawcą doszło do kolejnej sprzeczki słownej, podczas której poszkodowana usłyszała: – zamknij mordę suko, bo cię załatwię”. Następnie Rafał W. wyciągnął ze zlewu aneksu kuchennego nóż, i poszedł „porozmawiać” z babcią. Oprawca wszedł do pokoju pani Marii i zamknął jej drzwi na klucz.

Następnie zadał babci konkubiny co najmniej kilka ciosów nożem kuchennym , m.in. w policzek, szyję, klatkę piersiową i ramię, powodując liczne obrażenia. Na krzyk pani Marii z wołaniem o pomoc zareagowali członkowie rodziny, którzy wyważyli drzwi i obezwładnili oprawcę, a następnie wezwali pogotowie i policję. Pani Maria przeżyła, choć doznała poważnego uszczerbku zdrowia.

Sprawca przyznał się do winy, i w wyjaśnieniach powiedział, że najtrudniej z całą rodziną żyło mu się z babcią, która nadużywała alkoholu i szukała zwady z całą rodziną. Mówił też, że na jego zachowanie wpłynęło zajścia z babcią z dnia poprzedniego, kiedy doprowadziła go do takiego stanu, że chciał ją zabić. W chwili popełnienia czynu miał sprawca miał 1,37 promila alkoholu we krwi.

Sąd uznał jednak, że nie są to okoliczności, które byłyby podstawą do nadzwyczajne złagodzenie kary. Jeśli strony się nie odwołają, Rafał W. spędzi za kratami więzienia dziewięć lat.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy rozliczyłaś/eś już PIT?

Oddanych
głosów
550
Tak
74%
Nie, ale zrobię to "na dniach"
15%
Nie - pewnie jak co roku zrobię to w ostatniej chwili
12%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Dlaczego przemysł w USA upadł i czy Trump go odbuduje?
 
Rozmowy Jelonki
Leniwiec – już 100 koncertów w Czechach
 
Piłka nożna
Za słabi na... Gacie
 
Kościół i wiara
Wielkanocne życzenia ks. proboszcza Mariusza Majewskiego: „Nieustannie odnawiajmy się w Bogu”
 
Kościół i wiara
Dziś święcimy pokarmy, jutro świętujemy Zmartwychwstanie
 
Pogodowo
Pogoda na święta "w kratkę"
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group