Choć sterta butelek, plastikowych worków, starych sprzętów i wielu innych rzeczy nie leży w samym parku, a na terenie przylegającym do niego, to jednak jest widoczna ze ścieżki spacerowej, łączącej Park Zdrojowy z Parkiem Norweskim. Codziennie przechodzi tą drogą wielu mieszkańców i kuracjuszy, a masa odpadów na pewno nie uchodzi ich uwadze.
- Po zimie zinwentaryzowanych mamy kilkadziesiąt dzikich wysypisk śmieci na terenach miejskich. Wysypiska te znajdują się na terenach zarówno zamieszkałych, jak i niezagospodarowanych. Sterty śmieci z terenów będących własnością komunalną są sukcesywnie usuwane przez służby MPGK – mówi Cezary Wiklik, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Jeleniej Górze. - Zajmiemy się tą sprawą. Sprawdzimy, czy grunt ten należy do miasta i gdy okaże się, że tak, MPGK oczyści teren – dodaje.
Jeśli śmieci składowane są na terenie prywatnym, straż miejska poucza właściciela posesji o konieczności usunięcia odpadów, a jeśli to nie poskutkuje – karze go mandatem. Często wiąże się to z przeciągającymi się w czasie formalnościami.
Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej co miesiąc, zgodnie z ustalonym harmonogramem, który znajdziemy na tronie internetowej, organizuje zbiórkę odpadów wielkogabarytowych. Ponadto MPGK prowadzi Punkt Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych, gdzie możemy oddać stare sprzęty RTV, AGD, komputery, meble itd. Niestety, wciąż jeszcze wiele bezmyślnych osób woli gromadzone przez lata niepotrzebne rzeczy, zepsute urządzenia i śmieci z gospodarstwa domowego zapakować do samochodu i pod osłoną nocy wywieźć do lasu czy na skraj parku.
Uzdrowisko Cieplice to „zielone płuca” Jeleniej Góry, a dwa parki miejskie i teren wokół nich powinny być wizytówką miejsca, do którego przyjeżdżają podreperować swoje zdrowie kuracjusze z Polski i nie tylko. Miasto powinno przykładać szczególną uwagę do czystości miejsc, które są chętnie i licznie odwiedzane. Przede wszystkim jednak należałoby zmienić mentalność ludzi, którzy widocznie nie utożsamiają się ze swoim miastem i nie zależy im na tym, by naokoło było ładnie i przyjemnie.
Inwentaryzacją miejsc nielegalnego składowania odpadów zajmuje się m.in. straż miejsca, którą powinniśmy informować o zalegających śmieciach. Pamiętajmy, że to od nas, mieszkańców, w dużej mierze zależy to, jak nasze miasto postrzegają przyjeżdżający kuracjusze czy turyści.