Dostawcza furgonetka uderzyła w poniedziałek w tył terenowego daihatsu na przeciwko marketu Kaufland na osiedlu Zabobrze. W wyniku kolizji nikomu nic się nie stało. Dostawcze auto ma uszkodzoną maskę.
Obydwa samochody nie pochodziły z Jeleniej Góry. Terenówka jechała na szczecińskich numerach rejestracyjnych, furgon – na wrocławskich. Zdaniem świadków zderzenie spowodował kierowca innego auta, który chciał wjechać pod prąd,
Poszkodowany, pan Krzysztof, musiał hamować z powodu próby wjechania pod prąd innego pojazdu. Jechał jako trzeci, zapaliło się zielone światło, więc wszyscy ruszyli.
Pirat nadjeżdżał z przeciwka. Poszkodowany kierowca i dwa auta przed nim zatrzymały się przed łamiącym przepisy.
Niestety, kobieta prowadząca opla, która jechała jako czwarta w tym ciągu, zagapiła się i nie zdążyła skutecznie zahamować. Rozbiła zarówno swoje auto jak i pojazd należący do pana Krzysztofa.
Policja apeluje do kierowców o ostrożną i przemyślaną jazdę po jeleniogórskiej obwodnicy.