- Od czasu, gdy zaczęli prowadzić prace w ziemi na Osiedlu Robotniczym pojawił się duży problem ze smrodem. Już od kilku miesięcy, gdy pod drugiej stronie ulicy zaczynają wiercić i pompować to u nas pojawia się straszny smród i nie da się wysiedzieć w biurze, ani nawet obok niego przejść, bo skądś wydostaje się okropny fetor. Jest to zapach typowy dla kanalizacji, jakby ktoś otworzył szambo – powiedział Roksanes Żukowski, kierownik biura nieruchomości.
Czasami zamykamy dolną część biura i idziemy na górne piętro, a czasem całkiem musimy opuszczać budynek, ponieważ nas pracowników od tego smrodu bolą głowy, a jak mają w takich warunkach przychodzić do nas klienci. Dopiero dzisiaj zostało zmierzone stężenie tych różnych gazów i okazało się, że ich dopuszczalny poziom jest bardzo przekroczony. Już wcześniej dzwoniliśmy do różnych służb miejskich i wszyscy umywali ręce – dodał
Stężenie siarkowodoru przekraczało dopuszczalne normy, dlatego też konieczna była ewakuacja pracowników z budynku przy ul. Mostowej 6, został także wyłączony prąd. Okazało się, że z rury przy budynku, która odprowadza wodę deszczową do studzienek deszczowych, wydobywa się gaz. Mimo że ta studzienka deszczowa nie powinna być połączona ze studzienkami kanalizacyjnymi w jakiś sposób dostały się do niej niebezpieczne substancje prawdopodobnie z Osiedla Robotniczego, gdzie akurat dziś firma wykonująca prace budowlane przy kanalizacji przepompowywała ścieki do studzienki ściekowej, która biegnie do oczyszczalni ścieków – poinformował kpt Andrzej Ciosk, rzecznik KMP SP w Jeleniej Górze.
- Sytuacja została opanowana, rynna zatkana, a właściciel budynku wraz z pracownikami firmy prowadzącej prace na Osiedlu Robotniczym mają jeszcze wyjaśniać sytuację, by do takiego zdarzenia więcej nie doszło – dodał.
Siarkowodór ma charakterystyczny zapach zgniłych jaj i jest wyczuwalny w bardzo niewielkich stężeniach. Niebezpieczne dla zdrowia jest 6 mg/m3. Stężenie 100 mg/m3 powoduje już uszkodzenie wzroku, natomiast powyżej 1 g/m3 śmierć może nastąpić już w wyniku zaczerpnięcia jednego oddechu.