Podrabianie pieniędzy stanowi zbrodnię, za którą kodeks karny przewiduje karę nawet do 25 lat więzienia.
Podrobione z pomocą sprzętu komputerowego pieniądze wziął od „producenta” jego kolega, 28-letni Łukasz C. W styczniu zapłacił nimi w jednej z aptek. Łączna wartość fałszywek to 30 złotych. W minioną niedzielę, kiedy próbował zapłacić „trefną” pięćdziesiątką w jednym ze sklepów na terenie Bolesławca, został zatrzymany przez policję.
– Puszczanie w obieg podrobionych pieniędzy, lub przyjmowanie ich celem puszczenia w obieg, lub chociażby celem udzielenia pomocy w ich zbyciu, zagrożone jest karą pozbawienia wolności od roku do 10 lat – tłumaczy Marcin Zarówny.
Obydwaj podejrzani przyznali się do popełnienia zarzuconych im czynów. Sąd Rejonowy w Bolesławcu uwzględnił wnioski prokuratora i zastosował wobec obu podejrzanych środki zapobiegawcze w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące.
Kodeks karny penalizuje także puszczanie w obieg podrobionych albo przerobionych pieniędzy przez osoby, które pieniądze te otrzymały jako prawdziwe, a więc zostały przy tym oszukane. W związku z tym osoby, które mają jakiekolwiek podejrzenia odnośnie autentyczności banknotów, które znalazły się w ostatnim czasie w ich posiadaniu, powinny poinformować o tym fakcie Prokuraturę Rejonową w Bolesławcu lub najbliższą jednostkę policji – czytamy w komunikacie jeleniogórskiej prokuratury okręgowej.