Czwartek, 30 stycznia
Imieniny: Macieja, Martyny
Czytających: 12606
Zalogowanych: 103
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Finepharm II o krok od sprawienia niespodzianki

Niedziela, 11 listopada 2007, 23:05
Aktualizacja: 23:25
Autor: Łukasz Stawski
Jelenia Góra: Finepharm II  o krok od sprawienia niespodzianki
Małgorzata Buklarewicz zdobyła w meczu z liderem cztery gole
Fot. Driusz Gudowski
W meczu I ligi piłki ręcznej kobiet Finepharm Carlos II Jelenia Góra uległ po emocjonującym meczu Sośnicy Gliwice 21:22. Jeleniogórzankom tym samym zabrakło bardzo niewiele do sprawienia niespodzianki jaką było by niewątpliwie "urwanie" punktów liderowi tabeli i głównemu faworytowi do awansu do ekstraklasy.

Jeleniogórski zespół przystąpił do spotkania z faworyzowaną Sośnicą w bardzo odmłodzonym składzie, bez wsparcia zawodniczek grających w ekstraklasie, gdyż te w niedzielę rozgrywały swój mecz z Łączpolem Gdynia. Mimo to podopieczne trenera Dariusz Jarosza stawiły dzielnie czoło gliwiczankom i naprawdę zabrakło im bardzo niewiele aby wywalczyć w tym meczu choćby remis. Gospodynie znacznie lepiej czuły się w kontrataku, zaś słabiej wychodził im atak pozycyjny. Widać było szczególnie brak rasowej snajperki w rzutach z dystansu.

Na tle jeleniogórskiej ekipy lider bardzo rozczarował, prezentując kiepską skuteczność i popełniając dużą liczbę prostych błędów. Bardzo dobrą partię rozgrywały obie bramkarki Agnieszka Szalek w Finepharmie II oraz Weronika Mieńko w Sośnicy, która obroniła aż trzy z czterech wykonywanych przez gospodynie rzutów karnych.

Początek meczu stał pod znakiem nerwowej gry w ofensywie obu drużyn. Dość powiedzieć że pierwszego gola pojedynku rzuciła dla gospodyń dopiero w 8 min. Estera Rykaczewska. Jako pierwsze z marazmu otrząsnęły się jeleniogórzanki i po serii kontrataków wyszły w 14 min na prowadzenie 7:2. Taki przebieg wydarzeń boiskowych podziałał jak kubeł zimnej wody na gliwiczanki, które poprawiły grę w obronie i kolejne 7 min. wygrały 8:0 i wyszły na prowadzenie 7:10. Po 30 min. Sośnica wygrywała 9:13.

Drugą połowę lepiej rozpoczęły jeleniogórzanki, które wykorzystując serię strat gliwiczanek, po dwóch golach najskuteczniejszej tego dnia w swoich szeregach Sylwii Matacz w 38 min. przegrywały tylko 15:16. W 43 min. po golu E. Rykaczewskiej był nawet remis po 17, jednak w końcówce spotkania górę wzięło większe doświadczenie gości, którzy potrafili zneutralizować najsilniejszą broń Finepharmu II czyli szybki atak. Po bramce najlepszej na parkiecie Anny Świszcz w 55 min. Sośnica prowadziła 22:19 i mimo że siatki ich bramki trafiły jeszcze Małgorzata Buklarewicz i Lidia Marceluk, gliwiczanki potrafiły obronić nikłe prowadzenie i ostatecznie triumfowały 22:21.

KS Finepharm Carlos II – Sośnica Gliwice 21:22 (9:13)
Finepharm II: Szalek, Kopczyńska, Matacz 6, Buklarewicz 4, Wasucionek 3, Szymczyk 2, Rykaczewska 2, Bąkowska 2, Marceluk 2, Łoniewska.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy wrzucileś/aś coś do puszki WOŚP?

Oddanych
głosów
697
Tak
57%
Nie
32%
Pomagam potrzebującym w inny sposób
10%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Kto stoi za Putinem, kto podejmuje decyzje na Kremlu?
 
Rozmowy Jelonki
Leniwiec – już 100 koncertów w Czechach
 
Aktualności
Kiedyś tędy się szło do kościoła, a dzisiaj na zakupy
 
Aktualności
Kopaniec – wygaszanie szkoły
 
112
Wypadek koło Aniluxu
 
Kryminał
Plantacja marychy na babcinym strychu
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group