Pierwszy gwizdek poprzedziła minuta ciszy pamięci Andrzeja Wójcika - wieloletniego trenera Sośnicy Gliwice.
Przez pierwszy kwadrans spotkanie było wyrównane, a na tablicy wyników było wówczas 7:7. Następnie miejscowe wykorzystały błędy jeleniogórzanek i odskoczyły na 10:7, a do przerwy było 14:10. Po zmianie stron biało-niebieskie złapały właściwy rytm i od stanu 15:11 zdobyły 6 bramek z rzędu i zrobiło się 15:17. W kolejnych minutach również Karkonosze powiększały przewagę i w 55. minucie było 18:23, a na dwie minuty przed końcem 19:25. Ostatecznie gliwiczanki zmniejszyły rozmiary porażki, ale to do Jeleniej Góry powędrował kolejny komplet punktów w tym sezonie.
W zespole z Gliwic w bramce wystąpiła doskonale znana jeleniogórskim kibicom Monika Ciesiółka. Z kolei w barwach Karkonoszy zadebiutowała była zawodniczka KPR-u Jelenia Góra - Karolina Muras. W ligowej tabeli biało-niebieskie są na pierwszym miejscu i mają 5 pkt. przewagi nad ekipą z Olkusza (która ma rozegrany jeden mecz mniej). W następnej kolejce (20.02) Karkonosze przy Złotniczej podejmą AZS AWF Handball Wrocław.
SPR Gliwice - MKS Karkonosze Jelenia Góra 21:25 (14:10)
SPR: Wróbel, Ciesiółka – Klich 5, Golec 5, Reichel 3, Walus 3, Drażyk 2, Pytlos 1, Kostrzewska 1, Olejarczyk 1, Smodis, Mazurczyk, Szołtysek.
Karkonosze: Prudzienica, Wierzbicka – Załoga 9, Kowalska 5, Kobzar 4, Bielecka 3, Szramik 2, Jasińska 2, Kołecka, Jesionek-Wróblewska, Klimaszewska, Muras.