Józef Zabrzański, który przez cztery lata zasiadał w klubie radnych Prawa i Sprawiedliwości, wystartował tym razem ze komitetu Razem dla Jeleniej Góry. Dostał 165 głosów i nie wszedł do rady miasta. Podobnie jego ex-kolega z klubu PiS Wojciech Leszczyk, który – choć przekonał do siebie 252 wyborców – musiał się pożegnać z miejscem w radzie miejskiej: przegrał z drugim na liście Rafałem Szymańskim (poparło go 293 jeleniogórzan).
Do rady nie wszedł także Janusz Lindner, który karierę radnego zaczynał we Wspólnym Mieście, które w trakcie kadencji zmieniło barwy na Jelenia Góra XXI, a zakończyło jako „dodatek” do klubu Platformy Obywatelskiej. Były przewodniczący komisji gospodarki komunalnej dostało 209 głosów, a takie poparcie nie wystarczyło do zdobycia mandatu. 107 głosów poparcia okazało się niewystarczające, aby mandat utrzymał były radny PO Zbigniew Sawicki.
Tylko 12 głosów poparcia zabrakło do utrzymania mandatu Cezariuszowi Wiklikowi, kandydatowi SLD, którego „przegonił” kolega z listy Józef Gajewski z Jagniątkowa. Przegrał stosunkiem głosów 286 do 298. Misji radnej nie będzie także kontynuowała Ewa Olchówka, która startowała z listy PO. Dostała 151 głosów, co nie dało mandatu. Poparcie 110 osób nie pozwoliło także utrzymać mandatu Monice Filip, reprezentującej Wspólne Miasto.
Analizując listy nazwisk po kątem kandydatów, którzy – teoretycznie – mogli liczyć na spore poparcie, wnioskujemy, że mieszkańcy nie podzielili przewidywań. Bogusław Kempiński z Polskiego Stronnictwa Ludowego uważany za „czarnego konia listy” uzyskał 127 głosów w swoim okręgu i podobnie jak całe PSL poniósł dotkliwą porażkę. Mateusz Ryglowski, który wygrał konkurs ogłoszony przez kandydata na prezydenta Marcina Zawiłę dotyczący spojrzenia młodych na przyszłość Jeleniej Góry, dostał ledwie 78 głosów. Przepadli także wszyscy młodzi kandydaci zrzeszeni w ruchu „alternatywa” popierającym Roberta Prystroma.
I chyba największym przegranym, choć paradoksalnie – z bardzo znaczącym poparciem – jest właśnie lider Wspólnego Miasta Robert Prystrom. Jako kandydat na prezydenta załapał się na podium i zdobył trzecie miejsce z poparciem 4367 wyborców. Choć startował z numerem jeden w okręgu na Zabobrzu, 377 głosów poparcia nie wystarczyło, aby prezesowi WM powierzono mandat radnego. Elektorat ma jednak pokaźny, a jego siła może przechylić szalę zwycięstwa jednego z kandydatów w drugiej turze wyborów prezydenckich. Podobnie jak elektoraty pozostałych kandydatów, którzy przegrali bój o ratusz.
Tu znajdziecie pełne wyniki wyborów w Jeleniej Górze:
http://wybory2010.pkw.gov.pl/geo/pl/020000/026101.html