Krzysztof Mróz liczy, że wyborcy pozytywnie ocenią jego pracę w Senacie Rzeczypospolitej Polskiej w ostatnich czterech latach i zaufają mu na kolejną kadencję. Podczas spotkania prasowego podsumował mijającą kampanię i przedstawił "hat–trick Mroza".
W kampanii wyborczej nie spotkałem się z tym, co było w wyborach prezydenckich, czyli niszczeniem materiałów wyborczych. Dziękuję za debaty, które mogłem odbyć i chciałbym zaapelować, aby 13 października mieszkańcy Jeleniej Góry i całej Kotliny poszli na wybory - to przywilej, który mamy w Polsce - mówił na wstępie Krzysztof Mróz, który namawia do głosowania na PiS, aby kontynuować tzw. "dobrą zmianę".
Senator przestrzega, że zwycięstwo Koalicji Obywatelskiej może oznaczać odebranie 500 plus, wyprawki dla dzieci, podwyższenie wieku emerytalnego i inne zmiany, które weszły w życie w ostatnich czterech latach.
Krzysztof Mróz przedstawił trzy kluczowe propozycje, jakimi przede wszystkim chce się zająć, jeśli nadal będzie senatorem.
Lotnicze Pogotowie Ratunkowe w Jeleniej Górze:
Będę zabiegał o to, by śmigłowiec LPR stacjonował w Jeleniej Górze. W tej sprawie mam wsparcie marszałka Senatu RP Stanisława Karczewskiego oraz wiceministra zdrowia Waldemara Kraski - mówił K. Mróz.
Komunikacja:
Droga Jelenia Góra - Bolków jest w trakcie projektowania - będę lobbował, by obwodnica Kaczorowa miała jak najdłuższy przebieg, aby "wąskie gardła", czyli odcinki Obwodnica Maciejowej - Radomierz oraz Obwodnica Bolkowa - Kaczorów, były jak najkrótsze - kontynuował.
Deglomeracja:
Realizacja postulatu Porozumienia Jarosława Gowina - będę zabiegał o przeniesienie jednego z urzędów wojewódzkich do Jeleniej Góry. To nie tylko większy prestiż dla miasta, ale także dobre miejsca pracy - dodał senator.
Korzystając z okazji, zapytaliśmy czy samorządowcy mają powody do obaw, że po wyborach ich rola zostanie ograniczona... W tej sprawie list otwarty do Premiera RP wystosował marszałek województwa dolnośląskiego.
Marszałek niesłusznie się obawia. Rozmawiałem o tym z prezesem Kaczyńskim trzy tygodnie temu. Taki lament robił też prezydent Bolesławca, ale prezes PiS powiedział, że żadnego ograniczenia roli samorządów nie będzie. Bezpartyjni samorządowcy mają swoje ambicje polityczne i konkurują z nami - pewnie chcą się czymś odróżnić, ale chciałbym uspokoić - cztery lata rządu PiS to także wydłużenie kadencji samorządowców z 4 do 5 lat - odpowiedział Krzysztof Mróz, który zapewnia, że nie ma też planu likwidacji powiatów.
Wybory do Sejmu i Senatu już 13 października.