Poniedziałek, 13 stycznia
Imieniny: Bogumiły, Weroniki
Czytających: 8562
Zalogowanych: 57
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Horrendalna grzywna w znacznej części umorzona

Środa, 30 kwietnia 2008, 8:30
Aktualizacja: 8:31
Autor: Mar
JELENIA GÓRA: Horrendalna grzywna w znacznej części umorzona
Fot. Mar
Grzegorz Wójcik, który ma zapłacić 1,5 miliona złotych za nielegalne wycięcie 60 drzew, uniknie surowej kary. Rada gminy Stara Kamienica zgodziła się na umorzenie 99 procent z tej kwoty. Ta prosta z pozoru decyzja może uratować zdruzgotanemu mieszkańcowi życie.

O sprawie było głośno kilka tygodni temu. Ukarany rolnik napisał do wójta Starej Kamienicy Wojciecha Poczynka, że się powiesi. I nie zapłaci, bo nie ma z czego. Poszło o 60 drzew znajdujących się na jego posesji. Grzegorz Wójcik je wyciął w pień.

– Kazała mi to zrobić Agencja Modernizacji i Restrukturyzacji Rolnictwa, która przyznaje unijne dopłaty do użytków rolnych – tłumaczył załamany rolnik. – Powiedzieli mi, że bez tego nie dostanę dopłat na uprawę gruntów rolnych.
Wójcik został ukarany, a pieniędzy za to pastwisko i tak nie dostał, bo agencja napisała mu, że nadal są na nim drzewa.

– Wiem, że wycięcie drzew polecono Wójcikowi w agencji. Ale mieszkaniec powinien to zrobić zgodnie z prawem – mówi wójt Starej Kamienicy Wojciech Poczynek. – Nie dopilnował tego i został ukarany przez wydział ochrony środowiska. Jednak postanowiliśmy darować mu prawie całą karę. Całej nie mogę, bo jednak popełnił wykroczenie, wyciął zdrowe drzewa bez odpowiedniego pozwolenia. Jakaś kara musi być.

Rolnik przyjął decyzję z ulgą, ale nie jest w pełni szczęścia. – Nie mam nawet 15 tysięcy złotych – powiedział nam.
Minęło kilka miesięcy i z pni drzew wyciętych przez Grzegorza Wójcika wyrastają nowe pędy. Tymczasem przepisy o ochronie środowiska mówią, że drzewa z których w ciągu trzech lat od ścięcia wybiją odrosty, uznawane są za dalej żyjące. Czy to spowoduje, że wójt jeszcze obniży i tak zmniejszoną znacznie grzywnę?

– Oczywiście wezmę pod uwagę warunki życia tej rodziny. Jeśli okaże się, że są ku temu powody, będę jeszcze rozmawiał z panem Wójcikiem w sprawie wymiaru grzywny – zapewnia wójt Poczynek.

Paradoksalnie na drzewach na pastwisku Grzegorz Wójcik mógł zarobić. Dolina ze strumykiem, przy którym one rosły, to idealne miejsce, żeby wystąpić o wpisanie tego terenu do programu rolno-środowiskowego ochrony naturalnych siedlisk roślinności. Wtedy drzewa rosnące wśród trawy byłyby zaletą a nie powodem odmowy wypłaty unijnych pieniędzy.
– Tylko, że nikt w agencji mi nie wspomniał, że jest taka możliwość – mówi zrezygnowany Wójcik. – Gdybym wiedział, że mogę dostać pieniądze za takie naturalne kępy drzew i traw, od razu bym wystąpił o uznanie mojego pastwiska za siedlisko naturalnej roślinności.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Jak często tankujesz samochód?

Oddanych
głosów
136
Co parę dni po parę litrów
9%
Co parę tygodni po kilkanaście litrów
8%
Raz w miesiącu do pełna
39%
Różnie, to zależy
44%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Czy niedługo nie będzie fal?
 
Rozmowy Jelonki
Leniwiec – już 100 koncertów w Czechach
 
Aktualności
Druhowie wymienią sprzęt zniszczony w powodzi
 
112
Na drogach zginęły 143 osoby!
 
Aktualności
W Sosnówce na ukończeniu
 
112
Cztery osoby ranne w wypadku drogowym w Radomierzu
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group