Do wypadku doszło na rogu Mickiewicza i Wojska Polskiego blisko sądu.
Na miejscu zdarzenia zjawiła się policja i pogotowie. Poszkodowany doznał złamania ręki oraz urazów głowy. Pogotowie ratunkowe przewiozło go do szpitala.
Jego życiu nie zagraża jednak niebezpieczeństwo.
Nie wiadomo jeszcze, czy pieszy wtargnął na drogę, czy kierowca nie zachował szczególnej ostrożności i nie zauważył przechodzącego starszego pana.
– Uczestnicy wypadku byli trzeźwi. Winnego zajścia ustali sąd w postępowaniu karnym – mówi nadkom. Edyta Bagrowska z Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.
Ten odcinek Wojska Polskiego należy do bardzo niebezpiecznych. Często na wspomnianym skrzyżowaniu dochodziło do potrąceń, mimo znaku uprzedzającego o wypadkach.
Kierowcy jadą tu z dużą prędkością, niechętnie zdejmują nogę z gazu nie mówiąc już o zatrzymaniu się przed pasami.
– Czasami trzeba tu stać kilka minut, aby bezpiecznie przejść na drugą stronę jezdni – mówi okoliczna mieszkanka pani Regina.
Ludzie boją się puszczać dzieci same przez to przejście, bo wiedzą, że kierowcy nie zwracają na pieszych żadnej uwagi.
W ubiegłym roku na sąsiednim skrzyżowaniu ciężko ranna została młoda koszykarka. Potrącił ją pijany kierowca, który wyprzedzał na przejściu „na trzeciego”.
Sprawca z wyrokiem sześciu lat siedzi teraz w więzieniu. Dziewczyna raczej nie wróci do pełni zdrowia.
– Od tej tragedii, jak widać, niewiele się tu zmieniło – mówią mieszkańcy Wojska Polskiego. Kierowcom w dalszym ciągu brak wyobraźni i zdrowego rozsądku.