Zajęcia rozpoczęły się od krótkiego wprowadzenia i poinstruowania, jak będą przebiegały poszczególne etapy konstruowania łodzi oraz w jaki sposób należy wykonywać kolejne zadania. Trimaran to rodzaj łodzi żaglowej, która ma trzy połączone ze sobą kadłuby. Uczestnicy wykonywali go z materiałów dostarczonych przez organizatora, takich jak patyczki, brystol, drewniane kołeczki, klej, gwoździe oraz dratwa. Trudniejsze i bardziej niebezpieczne prace przejął na siebie prowadzący, który wiercił otwory w kadłubach, przycinał patyczki spinające żagiel, wycinał dziurki w żaglach, przyklejał patyczki łączące kadłuby. Dzieci miały okazję nauczyć się posługiwania prostymi narzędziami np.: stabilizując połączenie kadłubów musiały używać gwoździ i młotka. Okazało się, że dla większości nie było to trudne zadanie. Jak mówiła np.: Oliwia, nauczyła się wbijać gwoździe pomagając tacie w domu.
O wiele trudniejszym było przewlekanie dratwy przez otwory w żaglu z brystolu, mocując do niego usztywniające poprzeczki z patyczków. W tym zadaniu uczestnicy musieli współpracować, by prawidłowo związać końce dratwy. Była to okazja do wzajemnego poznania się a także udzielania sobie pomocy. Po złożeniu wszystkich części, trimaran był gotowy do pływania. Niestety w pobliżu nie było żadnego zbiornika, w którym można by wypróbować, jak zachowuje się w wodzie.