El Paso - jedno miasto - cztery osobowości. Mack Goldsbury, Maciej Fortuna, Erik Unsworth, Frank Parker. Niektórzy z nich mieszkają tam od dziecka, inni wprawdzie urodzili się w El Paso, jednak wyjechali na wiele lat, aby po półwieczu powrócić. Inni przybyli w ostatniej dekadzie, w zeszłym roku, może tylko na chwilę… na kilka dni. Połączyła ich wspólna pasja - jazz.
Nagrali wyjątkowy album „Live At El Paso”, który bez namysłu zdecydowała się wydać prestiżowa nowojorska wytwórnia Cadence Jazz Records. Cóż takiego kryje się wewnątrz na poły amerykańskiego, na poły meksykańskiego świata, przedzielonego rzeką Rio Grande, po której obydwu stronach, w dwóch całkowicie odmiennych rzeczywistościach, kultury i zwyczaje krzyżują się od stuleci? Na to pytanie odpowiadają językiem improwizacji artyści, których sztukę przeniknęła magia pustynnego „Słonecznego Miasta” - El Paso.