Pierwsza kwarta nieznacznie należała do przyjezdnych (16:20), a w drugiej jeleniogórzanki zbliżyły się do przeciwniczek na 2 punkty (przez moment prowadziły nawet 32:30) i na przerwę obie ekipy schodziły przy stanie 32:34. W trzeciej odsłonie oba zespoły zdobywały punkty seriami. Spartakus przegrywał 34:40, 39:45, ale podniósł się i w 28. minucie było 50:48, ale przed ostatnią kwartą znowu na prowadzeniu były koszykarki Ślęzy III (52:56). Gdy w 35. minucie miejscowe przegrywały 57:68, wydawało się, że 2 punkty pojadą do Wrocławia, jednak ambitne jeleniogórzanki poderwały się do walki - zdobyły 9 punktów z rzędu (66:68), a w końcówce wyrównały na 69:69 i mogły wygrać mecz w regulaminowym czasie, jednak nie wykorzystały dwóch rzutów osobistych. W dogrywce również toczyła się wyrównana walka, ale minimalnie lepsze okazały się przyjezdne i mecz zakończył się wynikiem 75:76.
KSW Spartakus Jelenia Góra - Ślęza III Wrocław 75:76 (16:20, 16:14, 20:22, 17:13, dogr. 6:7)