Ze względu na reżim sanitarny grupa Jelenie Wraki nie mogła zorganizować typowego wyścigu, ale tradycja w związku z finałem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy została podtrzymana i w ramach treningu miłośnicy drugiego życia pojazdów spotkali się na poligonie JST Strzelec w Jeleniej Górze.
Ponieważ jak co roku chcieliśmy wesprzeć WOŚP, a tym razem nie możemy zaprosić ludzi na nasz poligon, aby zafundować imadrenalinę związaną z przejażdżkami wrakiem, postanowiliśmy zorganizować trening inny niż zwykle - podkreślają organizatorzy.
Na poligonie JTS Strzelec - w okolicy Alei Solidarności, odbył się trening, który miał formułę sparingu na mniejszym torze - pięć aut startujących z jednej linii i 8 minut jazdy. Kto przetrwał, mógł trenować dalej.
Warunkiem uczestnictwa było wcześniejsze potwierdzenie przybycia, a na miejscu uiszczenie opłaty 200zł (lub więcej), którą od razu wrzucano do puszki WOŚP.
Imprezie towarzyszył Kapitan Jawor, znany z programu Złomowisko.pl - częsty gość jeleniogórskich wyścigów wraków. Zabawa była przednia, a cel szczytny!