Jelenia Góra: Jeleniogórska Rajdowa WOŚP – video
Aktualizacja: Poniedziałek, 18 stycznia 2010, 11:23
Autor: ahawer
Całą impreza została zorganizowana dzięki przychylności właściciela terenu po byłej jednostce wojskowej przy ulicy Sudeckiej firmie BRACCO.
Od samego rana trwały prace, aby teren, na którym mieli dawać show zawodnicy odśnieżyli z zalegającego ponad miarę śniegu i umożliwiając dojazd miłośnikom rajdów chętnych wspomóc WOŚP. Rozpoczęto z 20 minutowym opóźnieniem, ale na twarzach z minuty na minutę wyraźny był uśmiech i radość z powodu napływającej, co raz większej ilości osób. Wysiłki i serce Autombilklubu Karkonoskiego włożone tę imprezę spotkało się z dobrym przyjęciem osób, które mają benzynę we krwi i dodatkowo chęć wspomożenia WOŚP.
Rozpoczęto od pokazów jazdy rajdowej; przez zawodników zaproszonych do udziału w tej akcji.
O godzinie dwunastej rozpoczął się konkurs na najlepszego kierowcę w rozgrywanej w stylu retro próbie, którą miłośnicy rajdów amatorskich wykonywali w latach 90-tych(garaż bokiem, garaż tyłem, garaż przodem), czyli elementy rodem z placu manewrowego WORD, ale na śniegu. Zwycięzca i jednocześnie zdobywca okazałego pucharu został Janusz Bołżyk.
Kolejną atrakcją był pojedynek motoryzacyjnym w którym brali udział:
Motocykliści z Oto Klubu Siedlęcin, Zawodnicy jadący Quadami, Samochód Off Road ze stowarzyszenia Sudety 4x4, Samochód Rajdowy
Nie trudno było wskazać zwycięzcę, którym był Marcin Bełtowski jadący Subaru Impreza N14, uzyskując czas okrążenia 0,56 s, kolejne miejsce zajęli zawodnicy jadący quadami z czasem 1,11 s. Ostatnie miejsce na podium zdobył kolega jadący samochodem Off Road 1,21 s. ale tuż za nim uplasował się jadący motocyklem Robert Sońko 1,22 s. Koledzy z typowo terenowych tras odgrażali się, że następnym razem zaproszą jakiegoś rajdowca na trasę, przygotowaną specjalnie dla nich. Z przyczyn technicznych, czyli braku zawieszenia terenowego do Subaru, wyzwanie nie zostało podjęte.
Kulminacyjnym punktem imprezy była licytacja przejażdżek na miejscu pilota z naszymi zawodnikami. Hojność Państwa była największą nagrodą za to co zrobiono w ten niedzielny zimny dzień. Kwoty jakie trafiały do puszki były wysokie, jeden przejazd z zawodnikiem był wylicytowany średnio od 100 do 150 złotych, co jest sukcesem wszystkich, a w szczególności idei WOŚP. Dodatkowo na licytację zostały dołączone kalendarze Marcina Bełtowskiego i przywiezione z Lublina przez Łukasza Włocha kalendarze z autografem Mariusza Steca, Mistrza Polski w Wyścigach Górskich. Razem z licytowanymi przejażdżkami, kalendarzami oraz pieniędzmi zbieranymi podczas całej imprezy udało się osiągnąć kwotę 2 800 co stanowi 3% całej sumy zebranej w Jeleniej Górze na rzecz WOŚP.
Organizatorzy składają podziękowania za tak liczne wsparcie i przybycie na zaangażowaniem finansowym w piękną inicjatywę Jurka Owsiaka- zakupu sprzętu do szpitali w całej Polsce , który ratuje życie dzieci.
Największe podziękowania należą się autorom tego spektaklu, czyli zawodnikom bawiącym nas swoją jazdą:
Marcinowi Bełtowskiemu, Bogdanowi Bołżykowi, Pawełowi Danysowi, Sławkowi Virnik Jarkowi, Kacprowi Puszkielowi, Marcinowi Stywryszko, Łukaszowi Szterleji, Moto Klubowi Siedlęcin oraz Stowarzyszeniu Sudety 4x4.