Jeleniogórski wkład dla WOŚP – ponad 100 tysięcy złotych
Około 50 tysięcy złotych zebrali wolontariusze ze sztabu Wspólnego Miasta. Harcerze do północy mieli 58 800 złotych i 54 grosze. To suma ofiarności darczyńców XVII finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, który odbył się w Jeleniej Górze.
Na ten wynik wpłynęła także aktywność zbierających. Rekordziści przynosili po trzy tysiące złotych w puszkach. Swoje dołożyli także licytujący gadżety na scenie WOŚP, która tym razem stanęła w Cieplicach.
– Za 400 złotych sprzedaliśmy jelonka od Jelonki.com – mówi hm. Marian Łata, komendant Hufca ZHP w Jeleniej Górze. Nabywcę znalazła armata od wicemarszałka Sejmu Jerzego Szmajdzińskiego (200 złotych). Za 350 złotych zakupiono kufel od posła Marcina Zawiły. – Za 800 zlicytowano zaproszenie na tygodniowy turnus dla dwóch osób do Uzdrowiska Cieplice, ale osoba, która wygrała licytację, jeszcze nie zapłaciła nam pełnej kwoty – mówi M. Łata.
Dobrze sprzedawały się policyjne komisarze Lwy (za 200 i 250 PLN). Nabywcę znalazł tort od cukierni Surowiaków (400 złotych). Nóż do papieru z grawerunkiem od prezydenta miasta kupiono za 200 złotych. Za 450 złotych sprzedano 40-jeleniogówkę ze srebra, którą orkiestrze przekazał Marek Obrębalski. Nie udało się sprzedać orkiestrowego złotego serduszka.
– Cena (tysiąc złotych) była „zaporowa” i za późno dostaliśmy ten fant, aby go wystarczająco rozpropagować – dodaje Marian Łata nie wykluczając, że serduszko zostanie zlicytowany na stronie jeleniogórskiego hufca.
Jak donoszą media ogólnopolskie, ten finał WOŚP był jednym z najtrudniejszych w historii tej największej akcji charytatywnej w Polsce. Rezygnowali sponsorzy, wycofywali się artyści. Ale to nie przeszkodziło Owsiakowi i jego współpracownikom w mobilizacji Polaków do ofiarności na rzecz leczenia dzieci z chorobami nowotworowymi. Do głównego sztabu orkiestry wciąż spływają dane z regionów. Do wczorajszego wieczora zebrano 32 miliony złotych.