Zapisała się również w hostorii tej uczelni, gdzie zajmuje czwartą lokatę jako: najlepiej punktująca, najlepiej zbierająca oraz najlepiej przechwytująca zawodniczka.
Po zakończeniu edukacji wystartowała w drafcie, gdzie z wysokim dziewiątym numerem pozyskała ją drużyna Charlotte Sting. Po sezonie zmieniła barwy na Washington Mystics, a ten sam sezon kończyła już jako zawodniczka San Antonio Silver Stars. Po zakończeniu rozgrywek Jocelyn postanowiła zmienić otoczenie i wybrała się do Europy, konkretniej do Izraela, gdzie została koszykarką Maccabi Ashdod. Był to przełom w jej karierze.
Od tego momentu zaczęła grać coraz lepiej. Niestety ta passa nie trwała zbyt długo, ponieważ sytuacja polityczna w tym kraju zmusiła ją do zmiany klubu. Do tego doszła propozycja powrotu do WNBA. Powrót za Ocean, gdzie ponownie trafiła do Washington Mystics, nie powiódł się gdyż koszykarka nie zagrała w drużynie ani jednego meczu. Mimo to klub postanowił przedłużyć z nią kontrakt, ale głodna gry zawodniczka nie zgodziła się na takie warunki i po raz kolejny zawitała na „stary kontynent”.
Tym razem wzmocniła ekipę ZKK Croatii Zagrzeb. W Chorwacji zagrała kapitalny sezon, lecz ponownie pech nie opuszczał zawodniczki, która z powodu kłopotów finansowych swojego zespołu była zmuszona do odejścia.
Teraz zasili kadrę koszykarek AZS-u.. Z transferu bardzo zadowoleni są trenerzy jeleniogórskiej drużyny i menadżer zespołu, którzy już określają ten transfer jako hit jak na jeleniogórskie warunki. Według nich właśnie taka zawodniczka była potrzebna drużynie do skutecznej walki o środek tabeli ekstraklasy. Oby była ona właśnie takim wzmocnieniem i w znacznym stopniu przyczyniła się do zrealizowania przedsezonowych założeń.