W zaległym meczu 1. kolejki IV ligi kobiet jeleniogórzanki uchodziły za faworytki, jednak to przyjezdne otworzyły wynik. Świdniczanki długo nie cieszyły się prowadzeniem, bowiem po 6 minutach wyrównała Smagur. Dopiero w 82. minucie padł kolejny gol - ku uciesze miejscowych, jego autorką ponownie była Angelika Smagur. Wydawało się, że ekipa Olega Marczyszyna jest w stanie utrzymać prowadzenie przez kilka minut, bądź podwyższyć rezultat, jednak sytuacja skomplikowała się w 85. minucie, gdy drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę obejrzała Weronika Iglicka. Orlik nie zamierzał stawiać "autobusu" we własnym polu karnym i szukał szans na kolejnego gola, zgodnie z powiedzeniem, że najlepszą obroną jest atak. Jak się okazało, nie udało się strzelić trzeciego gola, a rywalki w doliczonym czasie w niecodzienny sposób wyrównały. W 93. minucie Amarowicz wykonała rzut wolny z ponad 30 metrów - przymierzyła w światło bramki, co okazało się skutecznym pomysłem, bowiem piłka poszybowała pod poprzeczkę bramki strzeżonej przez Magdalenę Szelest.
Orlik Jelenia Góra - Polonia II Świdnica 2:2 (1:1)
Gole: 0:1 Podleśna 18', 1:1 Smagur 24', 2:1 Smagur 82', 2:2 Amarowicz 90'+3. Czerwona kartka: Iglicka (Orlik) 85'.
Orlik: Szelest - Stycharz (50' Sidorska), Wiszniewska, Uryga, Smagur, Misiewicz, Kwaśniewska, Kunczał, Korgul, Jędras, Iglicka.
Polonia: Antoszczak (60' Matuszewska) - Bębeniec (70' Łukaszczuk), Chraścina (70' Roman), Amarowicz, Sowa, Datsenko (57' Sakowska), Gołębiewska, Kozak (65' Pawlik), Kozina, Podleśna, Sobel (57' Śliwińska).
W ostatnim meczu rundy jesiennej Orlik zagra na wyjeździe z UKS Bierutów (15.11, godz. 11:00). W ligowej tabeli Orlik z dorobkiem 16 punktów (5 zw. - 1 remis - 1 por., bramki 38:5) jest liderem.