Tuż po godzinie 18.00 sala widowiskowa w „Muflonie” wypełniła się szczelnie widzami. Jednak zanim sceną zawładnęli aktorzy, prezes Stowarzyszenia Sympatyków Sobieszowa – Janusz Wojtas w asyście Zbigniewa Korzeniewskiego – naczelnika Wydziału Dialogu Społecznego Urzędu Miasta Jelenia Góra, wręczył honorowe tytuły „Zasłużony dla Sobieszowa”. Tytuł corocznie przyznawany jest dla osoby lub osób, które w danym roku były zaangażowane na rzecz Sobieszowa i jego mieszkańców. W tym roku przypadły Teresie Bakalarczyk i Jackowi Jaroszowi.
Po krótkiej, oficjalnej uroczystości rozpoczął się spektakl „Pokój” Harolda Pintera, angielskiego dramaturga i laureata literackiej Nagrody Nobla w adaptacji Tadeusza Rybickiego.
To już czwarta premiera Teatru Karawana, który od 2009 roku działa przy Miejskim Domu Kultury „Muflon”. Do tej pory aktorzy zagrali już „Na pełnym morzu” Sławomira Mrożka, „Ubu króla” Alfreda Jarry’ego i „Podróże dookoła pokoju stołowego” Tadeusza Rybickiego. „Pokój” Pintera, czołowego przedstawiciela teatru absurdu, do tej pory nigdy nie był wystawiany w Polsce.
Aktorzy poświęcili premierową sztukę pamięci Marka Cwena – jednego z członków zespołu.
Przedstawienie jest znacznie trudniejsze od tych, które prezentowaliśmy dotychczas, głównie ze względu na poruszane kwestie: izolacji, osamotnienia, odchodzenia. Skomplikowane dla aktorów również przez to, że obciążone większym ładunkiem emocjonalnym – wyjaśnia Tadeusz Rybicki, reżyser spektaklu.
Z trudną tematyką spektaklu zmierzyli się aktorzy w osobach: Beata Chłopeniuk, Darek Jezierski, Piotr Marszałek, Janusz Belczyk, Lesław Zamaro, Paweł Jeleński. O światło zadbał Marcin Sweklej. Spektakl dofinansowany został z budżetu Miasta Jelenia Góra.