Bilety VIP na galę kosztowały od 2 do 10 tys. zł. Co było w tej cenie? Ano najlepszy widok na ring, alkohole koktajlowe, bary z winem, bufet w formie stołu szwedzkiego - wybór starterów typu "finger food", ciepłych oraz zimnych przekąsek, bar sałatkowy, desery. I oklepana herbata lub kawa.
Można też było kupić tańsze bilety na krzesełkach na płycie stadionu. Tu ceny zaczynały się od 300 zł a kończyły na 1300 zł (te najbliżej ringu).
Dla reszty pozostały bilety na zwykłych stadionowych siedzeniach (również wygodnych). Te też wcale nie były tanie; od 160 do 350 zł. Były też na początku sprzedaży dostępne najtańsze bilety po 50 i 70 zł, ale te rozeszły się bardzo szybko.
Przypomnijmy, że ukraiński bokser do wczorajszej walki trenował w Podgórzynie, co czym pisaliśmy TUTAJ.
Na wrocławskim stadionie pojawiło się wczoraj wielu bardzo wielu obywateli Ukrainy. Wszędzie było widać żółto-niebieskie barwy. To podobnie jak było z polskimi kibicami, kiedy przed laty walczył Andrzej Gołota. Dopingowało go bardzo wielu Polaków, którzy nigdy wcześniej nie interesowali się boksem. W przypadku Usyka teraz jest podobnie.