Łącznie z województwa dolnośląskiego stypendia prezesa Rady Ministrów odebrało 264 osoby. 30 listopada rozdano je uczniom z byłego województwa wrocławskiego i legnickiego, wczoraj dyplomy wręczono pozostałym. Każda ze szkół mogła wytypować tylko jednego ucznia z najlepszą średnią i najlepszym zachowaniem.
– Stypendia są przyznawane za wyniki w nauce, ale również za postawę ucznia. Mogą go otrzymać uczniowie, którzy mieli świadectwo z wyróżnieniem czyli ze średnią ocen co najmniej 4,75 i co najmniej bardzo dobrym zachowaniem – mówi Danuta Leśniewska, dolnośląski wicekurator oświaty. Nagrodzeni są to nie tylko utalentowanymi, ale również pracowitymi uczniami.
– Stypendium funkcjonuje już od 1997 roku i myślę, że jest świetnym bodźcem i motywacją dla młodych ludzi. Jest to ogromne wyróżnienie o randze nieprzeliczalnej na pieniądze, a poza tym dla młodzieży jest to niebagatelna kwota przyznawana przez dziesięć miesięcy – dodaje.
Takie wyróżnienie otrzymała m.in. Anna Sawicka, uczennica III klasy Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Jeleniej Górze.
– Dla mnie jest to ogromne i ważne wyróżnienie bo to stypendium zostało mi przyznane odgórnie aż od premiera. Z drugiej strony, jeżeli dostaje się takie pieniądze, człowiek zaczyna od razu myśleć jakby je rozsądnie wydać. Jest to też motywacja do nauki, bo trzeba się dowiedzieć jak takie pieniądze wydawać – mówi Anna Sawicka.
– Żeby uczyć się potrzebna jest mobilizacja pod różną postacią: wyróżnień czy ocen, dla niektórych nauczycieli, rodziców czy znajomych. Żeby osiągać takie wyniki mobilizacja jest po prostu niezbędna – dodaje.
Pieniądze dostanie też Łukasz Richter z Zespołu Szkół Mechanicznych ze Świdnicy, który cała kwotę planuje przeznaczyć na zakup sprzętu komputerowego i dalszą edukację. Aleksandra Czuchajewska z Zespołu Szkół nr 3 w Świdnicy przyznaje, że na wynik swojej pracy i stypendium musiała ciężko pracować, czasami nawet zarywając noc, ale było warto. Pieniądze chce przeznaczyć na dalszą edukację, ale i zabawę, która wynagrodzi jej włożony trud.