Klaunada, gry i zabawy, potężne bańki mydlane puszczane przez szczudlarza – za pomocą tych prostych środków Teatr Wagabunda zaprasza dzieci do „Portu magicznego”. Krakowianie bawią nie tylko najmłodszych jeleniogórzan. Na swoją arenę zapraszają także starszych.
Klaun bez zahamowań polewa widzów wodą, dając przy tym pretekst do szczerego śmiechu. Wszystko przy komicznie zaaranżowanych sytuacjach stawienia czoła „miernikowi siły”. Można złowić „rybę” w wiadrze, zakosztować cyrkowej sztuki połączonej z teatralną improwizacją.
Osobowością, która wpisała się w pamięć sympatyków MFTU, był Teatr Pinezka, czyli Przemysław Grządziela, który przez kilka edycji imprezy zdążył „wychować” pokolenie amatorów sztuki ulicy. Do jego tradycji nawiązują właśnie krakowscy „włóczędzy”, którzy udowadniają, że każdy ma w sobie coś z dziecka. Zapraszają także do wycieczki pośród unikalnych konstrukcji znanych z zapomnianych już prowincjonalnych jarmarków i odpustów.
Działania Teatru Wagabunda zaczynają się o godz. 14 i trwają do wieczora.