Chodzi o fragment ulicy Jasnej w Jeleniej Górze na wprost wejścia do galerii handlowej, gdzie kierowcy notorycznie parkują przy krawężniku jezdni, mimo że nie jest to miejsce wyznaczone do parkowania. Według jeleniogórzanina, który zgłosił się do nas z tą sprawą powinien tam zostać postawiony znak zakazu parkowania. Służby drogowe wyjaśniają jednak, że taki znak jest tam zbędny.
- Nie ma potrzeby mnożenia znaków w tym miejscu – mówi Jerzy Bigus, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Jeleniej Górze. - Na ulicy Jasnej jest znak „strefa zamieszkania”, ale jak widać niewielu kierowców zna jego znaczenie – dodaje.
Warto więc przypomnieć, że na terenie, gdzie taki znak stoi, obowiązuje m.in.: zakaz parkowania i postoju poza miejscami do tego wyznaczonymi, pierwszeństwo pieszego przed pojazdami i jego prawo do korzystania z całej szerokości drogi, dopuszczalna prędkość do 20 km/h czy możliwość korzystania z drogi przez dziecko w wieku do 7 lat bez opieki osoby dorosłej.
- Potrzebny jest w tej sprawie ukłon w stronę straży miejskiej, by przez kilka dni z rzędu legitymowała osoby, które nie stosują się do znaku. W innym przypadku nie pomoże tam nawet kilka dodatkowych znaków – dodaje Jerzy Bigus.
Jak poinformował nas Czytelnik osobiście zgłosi sprawę strażnikom. Teraz pozostaje już więc czekać na efekty.