Od wielu lat kierowcy apelowali do władz miasta o rondo w tym miejscu. W końcu jest, stoi nowe, choć jeszcze nie jest skończone. Informują o tym chociażby znaki pionowe. Mimo to część kierowców już myśli, że prace dobiegły końca i poruszają się po nim jak po normalnym skrzyżowaniu o ruchu okrężnym. A to poważny błąd!
- Na razie jest to wyspa wykonana z bruku granitowego, osadzona w betonie. Postanowiliśmy poczekać koło tygodnia, aby wszystko się tam dobrze związało, zanim przejadą po tym auta ciężarowe. Dlatego omijamy to miejsce, oznakowane jako roboty drogowe, na ogólnych zasadach ruchu drogowego. Wszyscy mają zachować ostrożność – apeluje Norbert Łukaniuk, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów.
Nie tylko wyspa myli kierowców. Przed skrzyżowaniem postawione zostały tablice informacyjne o zmianie organizacji ruchu. Jednak zamieszczona została na niej jeszcze jedna, bardzo ważna wiadomość. Zmiana ma zacząć obowiązywać dopiero od 6 czerwca.
- Do tego dnia wszystkie znaki pionowe oraz poziome zostaną wykonane wieczorem. I w środę kierowcy będą mieli pełną jasność, że tą naszą małą wysepkę trzeba objechać – zapewnia N. Łukaniuk.
Nie ma co ukrywać - większość miejscowych kierowców jeździ po mieście na pamięć. Nie patrzą na znaki, a te czasami się zmieniają. Dlatego władze Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów apelują o czujność i stosowanie się do funkcjonujących znaków pionowych oraz poziomych.