Sporo szczęścia miała 25–latka z Leśnej, która dzisiaj (10.04) kilka minut po godz. 7.00 jadąc fordem eskortem od ul. Wincentego Pola w kierunku al. Wojska Polskiego w Jeleniej Górze, nie dostosowana prędkości do warunków na drodze. Na łuku kobieta wpadła w poślizg i uderzyła w barierki. Po ich zniszczeniu jej auto zawisło nad torowiskiem. Kierująca wyszła z samochodu o własnych siłach.
Z kolejowego wiaduktu zwisało 1/3 auta. Kierującej nic się nie stało. Była jednak w szoku, ale odmówiła zabrania jej do szpitala. Na miejsce wezwani zostali strażacy oraz policjanci, którzy kierowali ruchem. Straż pożarna wyciągnęła pojazd na jezdnię z pomocą swojego samochodu. Przybyli też pracownicy Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Jeleniej Górze, którzy zabezpieczyli chodnik i uszkodzony fragment barierek.