Mimo bardzo niesprzyjającej pogody (opady śniegu, zawieje), do schroniska „Szwajcarka” dotarło sporo osób (blisko 40). Miało być powitanie wiosny, była piękna zima. Przyjechali goście z: Bogatyni, Legnicy, Wrocławia, Wałbrzycha i bliższych miejscowości.
Leszek Kopeć przeplatał piosenki (głównie własnego autorstwa) opowieściami, anegdotami. Zaśpiewał wiele swoich znanych utworów, a zakończył koncert nową piosenką, która jest zapowiedzią płyty, która niebawem się ukaże. Wiele było piosenek wiosennych, jakby na odczarowanie zimy. Wykonawca grał na gitarze i harmonijce. Występ artysty trwał dwie godziny. Po koncercie, jak zwykle, odbyło się wspólne muzykowanie.
Organizatorami imprezy byli: Stowarzyszenie Góry Szalonych Możliwości oraz schronisko "Szwajcarka".