Policjanci z CBŚ, wspólnie z celnikami ustalili, że w jednej z miejscowości, w budynku po nieczynnej już fabryce mebli działa nielegalna fabryka papierosów. Wszystko wskazywało na to, że wyprodukowane tam "fajki" były przechowywane w dwóch magazynach znajdujących się na Dolnym Śląsku.
10 mln papierosów
W likwidacji fabryki i rozbiciu zorganizowanej grupy przestępczej wzięło udział aż 120 funkcjonariuszy. Zatrzymali 9 mężczyzn, w tym obywateli Paragwaju i Portugalii. W fabryce papierosów mundurowi przejęli dwie kompletne, działające linie służące do produkcji i pakowania. Zabezpieczono blisko 5 mln sztuk papierosów oznaczonych jako różnych znanych światowych marek, 12 ton krajanki tytoniowej, a także komponenty służące do produkcji, m.in. filtry, owijki czy kleje. W magazynach przejęto kolejne papierosy, podobnie 5 mln sztuk. Znaleziono także urządzenia służące do zagłuszania oraz wykrywania sygnałów GPS i GSM, jak również radiotelefony.
Milion na godzinę
Z szacunków śledczych wynika, że gdyby nielegalne papierosy trafiły na rynek, straty Skarbu Państwa mogłyby wynieść niemal 26 mln złotych. Urządzenia znajdujące się w nielegalnej fabryce w ciągu 8 godzin były w stanie wyprodukować około miliona sztuk papierosów. Wszyscy zatrzymani zostali aresztowani.