Osiemdziesiąt pięć sztuk konopi indyjskiej zabezpieczyli policjanci w jednym z ogródków w Karpaczu. Właściciel działki tłumaczył, że nie wiedział, co uprawia. Rośliny sięgały dwóch metrów wysokości.
Policjanci w wyniku pracy operacyjnej ujawnili u 68-letniego mieszkańca Karpacza plantację konopi indyjskiej. W ogródku należącym do mężczyzny rosło – oprócz słoneczników – 85 roślin, które służą do wytworzenia narkotyku.
Mężczyzna zeznał, że nie wiedział o tym, iż jest to roślina, z której produkuje się narkotyk. Oznajmił, że nikomu nie odsprzedawał tych roślin, a uprawiał je w ogródku, gdyż ładnie komponują się ze słonecznikami. Plantacja została zabezpieczona przez policjantów, mężczyzna po przeprowadzeniu czynności procesowych został zwolniony.
Niewiedza nie będzie okolicznością łagodzącą. Właściciel ogródka odpowie za uprawę konopi indyjskiej, za co grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.