Z informacji uzyskanych od st. insp. Jacka Dziedzińskiego ze Straży Miejskiej w Jeleniej Górze rekordzista za swoją niefrasobliwość musiał zapłacić ponad 19 000 zł. Jest to kwota wynikająca tylko za nieodebranie pojazdu z parkingu depozytowego w okresie sześciu miesięcy. Po tym czasie dochodzą koszty za złomowanie pojazdu.
Na podstawie art. 50a Prawo o ruchu drogowym, Straż Miejska lub Policja może odstawić pojazd na parking depozytowy po dwukrotnym, skutecznym korespondencyjnym poinformowaniu właściciela o nakazie usunięcia pojazdu. Trzeba też pamiętać, że pozostawienie przez listonosza awizo traktowane jest jako skuteczne doręczenie listu pod wskazany adres.
Jak zaznacza st. insp. Jacek Dziedziński, specjalne uszkodzenie samochodu lub jego podpalenie, skutkuje brakiem możliwości wyrejestrowania auta z ewidencji pojazdów. Pociąga to za sobą dalsze koszty, chociażby za ubezpieczenie.
Koszt przetrzymania pojazdu na parkingu depozytowym wynosi 39 zł za dobę, do tego trzeba doliczyć kwotę za holowanie.