Na cierpienie zwierząt wczoraj rano zareagowali sąsiedzi , którzy zgłosili sprawę do Inspektoratu Ochrony Praw Zwierząt. Ta instytucja powiadomiła natomiast policję.
- Otrzymaliśmy zgłoszenie od Inspektoratu Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, że w jednym z jeleniogórskich mieszkań od trzech dni zamknięty jest pies, który wyje. Sprawę zgłosiliśmy ZGL-owi, który umożliwił nam wejście do mieszkania. Okazało się, że w środku jest pies przywiązany do komody, oraz kot. Zwierzęta były odwodnione i wygłodzone. Nie miały jedzenia ani wody. Właścicielki zwierząt nie zastaliśmy – mówi podinsp. Edyta Bagrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jelenie Górze.
Zwierzęta zostały zabrane do schroniska. Właścicielka odpowie za znęcanie się nad zwierzętami, za co może jej grozić nawet rok więzienia, a jeśli sąd uzna, że było to znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem, nawet do dwóch lat.
Działacze TOnZ apelują do mieszkańców, by nie pozostawiali zwierząt na dłuższy czas bez opieki, i to nie tylko w domu, ale również w samochodach. Podczas upału w nagrzanym pojeździe może być nawet do kilkudziesięciu stopni Celsjusza więcej niż na zewnątrz: taka temperatura może doprowadzić do śmierci zwierzaka.