Leszek Wrotniewski potwierdza, że w poniedziałek odbyło się spotkanie dolnośląskiego zarządu regionu w Radomierzu z Jackiem Protasiewiczem i radnymi sejmiku PO. Tłumaczy jednak, że członkowie PO z powiatu zostali zaproszeni na późniejsze spotkanie „kurtuazyjne”.
- Zorganizował je Hubert Papaj, który dowiedział się, że Jacek Protasiewicz będzie w Radomierzu – mówi Leszek Wrotniewski. – Tuż przed spotkaniem telefonicznie informował, że jest możliwość spotkania i rozmowy z J. Protasiewiczem. Pojechali ci, co mogli i mieli czas, około 10 osób. Było to jednak spotkanie kurtuazyjne, a nie robocze – dodaje L. Wrotniewski.
Prezydent Marcin Zawiła przyznaje, że nie wiedział o spotkaniu w Radomierzu, bo nie jest członkiem dolnośląskiego zarządu regionu, ale jednocześnie zaznacza, że i tak by w nim nie uczestniczył.
- Jestem zajęty przygotowywaniem budżetu na przyszły rok i nie mam czasu na świętowanie – mówi Marcin Zawiła. – Uczestniczyłem natomiast w spotkaniu zarządu powiatu PO, które odbyło się we wtorek (17.12) - dodaje M. Zawiła.
Przejście M. Zawiły „do Gowina” to nie jedyna plotka, która krąży w Jeleniej Górze. Mówi się również o tym, że obecny prezydent chce założyć własny komitet wyborczy i z niego wystartować z poparciem kilku stowarzyszeń lub że zamierza wstąpić do partii, która nie ma silnego kandydata na prezydenta.
- Jeszcze raz potwierdzam swoją wcześniejszą deklarację, że będę startował w wyborach na prezydenta z ramienia PO – zapewnia Marcin Zawiła.
Tymczasem przeciwnicy M. Zawiały z jeleniogórskiej Platformy Obywatelskiej podkreślają, że każdy kandydat musi uzyskać rekomendację partii na start w wyborach, a póki co takiej rekomendacji M. Zawiła nie ma.