Oba zespoły są na zupełnie innym etapie przygotowań, bowiem Białorusinki szykują się do Mistrzostw Europy Dywizji B, a jeleniogórzanki dopiero rozpoczynają serię gier kontrolnych przed startem Superligi i jeszcze dzisiaj rano ćwiczyły na siłowni, czego skutki było widać na parkiecie. Sparing został podzielony na trzy tercje po 20 minut i najlepiej nasz zespół wyglądał w decydującej odsłonie (co potwierdza również wynik poszczególnych tercji) - wtedy na parkiecie występowała jeleniogórska młodzież, które bez kompleksów i z dużym zaangażowaniem odrobiły straty zapewniając naszej ekipie zwycięstwo.
Jak podkreślił trener KPR-u, wynik tego spotkania nie miał znaczenia. - Najważniejsze, żeby pobiegały i na każdy sparing mamy jakieś założenia taktyczne, które mają wykonywać. Na dzień dzisiejszy mają się zgrywać, powielać drogi poruszania w trakcie spotkania, żeby w pewnym momencie grały na pamięć. Dzisiaj rano miały ciężką siłownię i do końca przyszłego tygodnia czeka nas jeszcze 5 meczów, więc będzie to ciężki tydzień - powiedział Michał Pastuszko. - Mimo że to są 17-latki, to są wyselekcjonowane, mocne motorycznie z niezłymi warunkami fizycznymi - ocenił rywalki trener KPR-u, który cieszy się, że udało się zagrać na początek akurat z takim przeciwnikiem.
KPR Jelenia Góra – Białoruś (U-17) 28:27 (9:10, 18:21)
KPR: Wierzbicka, Kolasińska, Filończuk – Żukowska 7, Jasińska 6, Skowrońska 3, A. Tomczyk 3, M. Tomczyk 2, Kobzar 2, Oreszczuk 2, Dubiel 1, Jurczyk 1, Karwecka 1, Załoga, Maziarz, Kanicka.
Rewanż w sobotę (5.08) o godz. 12:00 - również w hali ZSP w Karpaczu (ul. Gimnazjalna 6A). Z kolei we wtorek (8.08) żółto-niebieskie zmierzą się z zespołem z czołówki czeskiej ekstraklasy - Sokołem Poruba (miejsce i godzina spotkania zostaną wkrótce określone).