Taka jest główna idea międzynarodowego projektu Das Haus – Pragnienia, którego realizacja trwa w tym tygodniu w Jeleniogórskim Centrum Kultury przy ulicy Bankowej. – Naszym celem jest zbudowanie sztuki, do której nie są potrzebne słowa, ale chęć budowania wspólnego obrazu, wspólnego domu Europejczyków – powiedział nam Łukasz Duda, który prowadzi działania z uczestnikami projektu.
Wśród nich są zarówno Polacy, jak i Niemcy. Ludzie starsi, w sile wieku, młodzi i dzieci. Swoisty przekrój społeczny. Wszyscy mają pokazać, że jest możliwe osiągnięcie porozumienia poprzez sztukę. – Będzie to baśń – zdradza Łukasz Duda. – Wiadomo, że w każdej baśni są elementy dobra i zła. Czasem to zło jest silne i bardzo widoczne, ale dobro wygrywa – usłyszeliśmy.
Uczestnicy projektu mają już tylko cztery dni na opracowanie całego spektaklu. Są podzieleni na grupy robocze. Jedni wykonują scenografię, inni – ćwiczą na scenie. I to dość ostro. – W poniedziałek mieliśmy dzień rozruchu. 10 godzin różnych ćwiczeń aktorskich. Tę próbę wszyscy znieśli bardzo dobrze – podkreśla Łukasz Duda.
Jana Smolira z żoną Lilią zdecydowali się wziąć udział w eksperymencie po obejrzeniu premiery sztuki „Z księgi kolorów” opracowanej przez młodych adeptów sztuki w ramach projektu „Lato w teatrze”. – Aktywnie udzielamy się w zajęciach „trzeciego wieku”. Pomyśleliśmy, że będzie to ciekawe doświadczenie – mówi pan Jan.
Efekt żmudnych i trudnych przygotowań będą mogli ocenić wszyscy podczas zaplanowanego na sobotę spektaklu premierowego w JCK przy ulicy Bankowej. Sztuka zacznie się o godz. 19. Będzie fascynująca: gra świateł, kostiumy, maski i… co rzadko się zdarza we współczesnym teatrze – muzyka grana na żywo! Podkład już ćwiczą Łukasz Wojtasiak, Jarosław Brzeszczyk i Łukasz Czachor.
Sponsorami projektu są Fundacja Polsko-Niemiecka, miasto Jelenia Góra oraz Jeleniogórskie Centrum Kultury.