W tej sprawie otrzymaliśmy telefon oraz e-maila. Czytelnicy pytali dlaczego marnuje się pieniądze podatników i włącza latarnie w dzień.
- To skandal, na nic nie ma pieniędzy, ale na oświetlanie ulic w biały dzień znajdują się one nie pierwszy raz – napisał pan Tadeusz, jeden z naszych Czytelników. – Czy to nowa polityka oszczędnościowa miasta, czy zwykłe niechlujstwo? – pytał oburzony.
Sprawdziliśmy wskazane ulice i potwierdziliśmy, że latarnie były właczone. Na ul. Okrzei spotkaliśmy jednak pracowników firmy Tauron, którzy wyjaśnili nam, że wczoraj doszło tam do awarii, stąd dzisiejsze prace i włączone światło.
- Cała sieć na tych dwóch ulicach nadaje się tylko do wymiany – powiedział nam jeden z pracowników firmy Tauron. – Awarie są tu co chwilę – dodał.
Zdaniem Jerzego Bigusa, zastępcy dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Jeleniej Górze co roku wymieniane jest około 100 sztuk latarni ulicznych, ale jest to kropla w morzu potrzeb.
- Mimo corocznych prac, około 60 procent ulicznego oświetlenia nadaje się do wymiany – mówi wiceszef zarządu dróg i mostów. – Przy okazji remontu dróg staramy się wymieniać oświetlenie, ale nie zawsze wystarcza na to pieniędzy. Tak było w przypadku ul. Okrzei, gdzie w minionym roku zrobiliśmy nową nawierzchnię, ale nie było już środków na wymianę oświetlenia i niestety takich prac w najbliższych planach nie mamy. Poza tym, nie wszystkie latarnie należą do miasta, część z nich jest własnością firmy Tauron, która ma obowiązek ich wymiany i konserwacji – dodaje Jerzy Bigus.