Ponad 70 ratowników z Polski i Czech przeszukuje obszar w Białym Jarze, gdzie dziś (14.03) około godziny 11.00 zeszła lawina.
Goprowcy sprawdzają, czy nikt nie znalazł się pod zwałami śniegu. Istnieje podejrzenie, że lawina mogła porwać dwie osoby. Czy tak się stało - będzie wiadomo dopiero po zakończeniu akcji poszukiwawczej. W działaniach pomagają dwa śmigłowce przysłane z Czech.
Kolejna lawina zeszła dziś także po czeskiej stronie Karkonoszy, w rejonie Wielkiego Szyszaka. Nad schroniskiem Martinova Bouda ratownicy odkopali tam dwóch narciarzy.
Przeszukiwanie lawiniska w Białym Jarze zakończyło się po godzinie 16. Na szczęście okazało się, że w lawinie nikt nie ucierpiał.