Dotyczy to zabiegów stomatologicznych w znieczuleniu ogólnym, chirurgii szczękowej i rehabilitacji dziennej. W wyniku tegorocznego kontraktowania NFZ podpisał umowę z jeleniogórską placówką leczącą osoby niepełnosprawne stomatologicznie w znieczuleniu ogólnym na wartość umożliwiającą przyjmowanie pacjentów maksymalnie do połowy listopada br. Do końca roku pacjenci będą musieli jeździć do placówek położonych w znacznej odległości od Jeleniej Góry w Oleśnicy i Wołowie.
Jeżeli nic się nie zmieni, taka sytuacja powtórzy się w latach następnych, bowiem umowy są podpisane do 2021 roku. Natomiast chirurgia szczękowa i dzienna rehabilitacja na terenie miasta Jeleniej Góry i powiatu jeleniogórskiego w ogóle nie została zakontraktowana. Pacjenci chcąc skorzystać z gabinetów muszą dotrzeć odpowiednio do Lwówka Śląskiego, Bolesławca i Gryfowa Śląskiego. To ogromny dyskomfort dla wielu niepełnosprawnych pacjentów, którzy najczęściej nie są w stanie pokonywać odległości do tych specjalistów.
W spotkaniu uczestniczył senator RP Krzysztof Mróz, który wskazywał na wadliwość obecnego systemu kontraktowania na obszar województwa zamiast na mniejsze skupiska ludności w tym pacjentów. Od przyszłego roku, mówił dyrektor Hałat, zmieni się sytuacja. - Uwzględniać będziemy potrzeby lokalnych środowisk, planujemy zwiększyć wartości umowy na świadczenia ogólnostomatologiczne w znieczuleniu ogólnym do stanu sprzed kontraktowania 2017. Na usługi chirurgii stomatologicznej i fizykoterapii domowej ogłosiliśmy konkurs. Czekamy na wyniki postępowań – wyjaśniał dyrektor.
Zbigniew Hałat - podobnie jak Dorota Gniewosz, kierownik jeleniogórskiej filii NFZ - podkreślał, że NFZ obowiązują szczegółowe procedury i przepisy, które nie zawsze pozwalają uwzględnić rzeczywiste potrzeby pacjentów. To one regulują zasady kontraktowania i finansowania. Dopóki nie zmieni się legislacja w tym zakresie, to mimo dobrej woli możliwości są ograniczone.
Jak wyjaśnili przedstawiciele NFZ, konkurs na rehabilitację ogólnoustrojową na oddziale dziennym został przeprowadzony prawidłowo. Teren całego regionu jeleniogórskiego został zabezpieczony na poprzednim poziomie. Do końca września była zawarta jedna umowa z podmiotem w Jeleniej Górze, a od października jedna umowa z podmiotem w Gryfowie Śląskim. Wartości umów się nie zmieniły. Problem jednak pozostaje. Oznacza to, że nadal około 300 pacjentów z miasta i okolic będzie zmuszonych do pokonywania około 70 km dziennie do Gryfowa Śląskiego przez okres 2 lub 3 tygodni każdy w czasie terapii na zabiegi rehabilitacji dziennej. Dyrektor Hałat obiecał, że jeszcze raz wnikliwie DOWNFZ przeanalizuje problem, mając na uwadze zapotrzebowanie środowiska osób niepełnosprawnych. Na zlikwidowanie tego problemu są potrzebne dodatkowe środki.
Poruszono też sprawę braku na naszym terenie specjalistów np. endokrynologów, neurologów dziecięcych, geriatrów, którzy koncentrują się we Wrocławiu. To także problem właściwej polityki i samorządów, które powinny stwarzać warunki dla lekarzy nie tylko tych specjalności, którzy chcieliby się wiązać z terenem ziemi jeleniogórskiej.
Obecny na spotkaniu Ryszard Czosnyka z KSON-u, członek Krajowej Rady Konsultacyjnej ds. osób niepełnosprawnych przy Ministrze Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, zwrócił uwagę na dysproporcje w środkach przeznaczanych na opiekę medyczną według tzw. algorytmu na jednego mieszkańca na województwo dolnośląskie. Wynoszą one odpowiednio np. dla województwa opolskiego - 60 gr, mazowieckiego - 50 gr, a Dolnego Śląska…,tylko 30 gr. - To zaszłości z roku 2005 kiedy był wyliczany ten niekorzystny dla województwa dolnośląskiego algorytm - mówił dyrektor Hałat. - Też postulujemy o zmiany w tym zakresie. Algorytm nie uwzględnia także tzw. czasowej migracji związanej z ruchem turystycznym i przygranicznym – dodał.
W tej sprawie obecny na spotkaniu Społeczny Rzecznik Osób Niepełnosprawnych i pacjentów Ziemi jeleniogórskiej Stanisław Schubert zapowiedział wystąpienie do Parlamentarzystów i władz samorządowych.