Czekasz na ważną przesyłkę? Możesz jej nie dostać. Poczta strajkuje. Pozostaje skorzystać z usług firm kurierskich. Najbardziej martwią się emeryci i renciści, którym pieniądze przynoszą doręczyciele. Dostaną swoje wypłaty z opóźnieniem - takie były zapowiedzi. Ale nie taki diabeł straszny, jak go malują.
Gigantyczne kolejki przed okienkami i ogólny bałagan. Tak może we wtorek wyglądać rzeczywistość w urzędach pocztowych. Część listonoszy strajkuje. Pocztowcy chcą zarabiać więcej. Protest nie jest jednodniowy, a jego organizatorzy zapowiadają eskalację, jeśli żądania płacowe nie zostaną spełnione. Tymaczasem w Jeleniej Górze paraliżu nie ma. Pracuje poczta na placu Ratuszowym i na Pocztowej. Ogonków w środku nie ma. Nie ma też flag na znak protestu.
Najbardziej zaniepokojeni byli emeryci i renciści. Przez strajk mogą zostać pozbawieni świadczeń, o ile wcześniej nie zlecili przelewu pieniędzy na konto bankowe. Ale pocztowcy nie wykluczają, że do roznoszenia pieniędzy zaangażowani zostaną pracownicy administracyjni.