Podczas jednej z rozmów w “Gazecie Wyborczej” Maciej Maleńczuk powiedział m.in., że “Polacy są tak naprawdę faszystami...”, a “w głębi duszy takiego katolika widzi hitlerowską swastę”. Wyrwane z kontekstu wypowiedzi artysty wywołały spore kontrowersje.
Zdaniem szefa Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami i Przemocą Ryszarda Nowaka, Maleńczuk tymi słowami publicznie poniżył Polaków. To sprawiło, że Ryszard Nowak złożył na niego doniesienie do Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie. – Maleńczuk mówił także, że podczas promocji swojej płyty będzie nawalał w kościół, a więc zapowiedział jakąś wielką akcję przeciwko Kościołowi Katolickiemu – twierdzi szef OKOpSiP.
Maciej Maleńczuk odniósł się do tych oskarżeń na swoim Fanpage'u na Facebooku i oświadczył, że “jest patriotą i kocha swój kraj”. Przeprosił “wszystkich, którzy poczuli się urażeni jego słowami, a są uczciwymi ludźmi, tolerancyjnymi, przyjaznymi, szanującymi i ceniącymi odmienność”.
- Postawę moją należy oceniać poprzez całokształt mojej działalności, nie zaś przez wyrwane z kontekstu zdania - czytamy w oświadczeniu Macieja Maleńczuka, który pisze, że nie nawołuje do faszyzmu, a wręcz przeciwnie - piętnuje.
Maciej Maleńczuk nie jest pierwszą znaną osobą, której szef OKOpSiP ze Szklarskiej Poręby zarzucił obrazę uczuć religijnych. Wcześniej na liście oskarżonych znaleźli się m.in.: Adam Darski - lider gdańskiego zespołu Behemoth, piosenkarka Dorota Rabczewskia - bardziej znana jako Doda, muzyk Czesław Mozil.