- Dodatkowo ruszamy ze specjalnym programem pomocowym dla firm - dodaje Hubert Papaj, prezes KARR Jelenia Góra.
KARR podpisał umowę z Ministerstwem Rozwoju i Technologii i będzie niejako pośrednikiem finansowym niesionej pomocy dla firm z terenów Dolnego Śląska oraz woj. lubuskiego.
- Dla Dolnego Śląska mamy ok. 80 mln zł, które trafią do firm zatrudniających do 50 pracowników - informuje Hubert Papaj, prezes KARR.
Jedna firma będzie mogła pozyskać do 50 tys. zł na likiwdację szkód popowodziowych, czyli remonty, czy też różne adaptacje innych pomieszczeń na działalność, jeśli dotychczasowe zostały zalane i nie nadają się do użytku.
Pomoc będzie mogła być nawet w całości umorzona, jeśli przedsiębiorcy prawidłowo rozliczą pożyczkę w ciągu pół roku. Z kolei na umorzenie 75 % kwoty będą mogły liczyć firmy, które nie były ubezpieczone. Pozostałe 25 % będzie mogło zostać rozłożone na nieoprocentowane raty na 3 lata.
Duża skala działania
W kilku miejscach Dolnego Śląska powstaną prawdopodobnie specjalne punkty kontaktowe, w których przedsiębiorcy będą mogli uzyskać wszelką niezbędą pomoc i pobrać konieczne druki.
- Jest to działanie, które do tej pory nie było realizowane w takiej skali na Dolnym Śląsku. Bo i skala zniszczeń popowodziowych jest duża.
Na dziś KARR ma już 2500 zgłoszeń poszkodowanych firm, choć nadal jeszcze napływają zgłoszenia.
Pomoc będzie udzielana bardzo szybko, bo w ciągu ok. 2 tygodni od dostarczenia kompletu koniecznych dokumentów (m.in. wyceny szkód powodziowych).
Szczegółowe informacje można znaleźć na stronie internetowej KARR.